"Jola została nam polecona przez znajomych, których fotografowała na ich ślubie. Dobrze, że długo się nie zastanawialiśmy. Praca z Jola to sama przyjemność. Błyskawicznie odpowiada na mejle - profesjonalnie, jasno i z humorem :) Cierpliwie znosiła wszystkie zmiany planów, wymysły przyszłej Panny Młodej i trudne komentarze Pana Młodego. W dniu ślubu i podczas ceremonii była jak cień - zawsze tam gdzie była akcja, zaraz kolo Młodej Pary, ale nikomu nie przeszkadzała, nie wchodziła w drogę ani nie starała się ustawić wszystkich dookoła, żeby zrobić jakieś jedno dobre zdjęcie. Pomimo to, wszystkie najważniejsze momenty są fenomenalnie wyłapane i sfotografowane.
Dodatkową atrakcja (tak to trzeba nazwać!) jest cała sesja plenerowa. Pomimo naszego marudzenia, niezdecydowania, sesji w studio, w ogrodzie, na polach i w kukurydzy cały czas była uśmiechnięta. Wraz z asystentką Iwoną ustawiały, poprawiały, zabawiały, przesuwały i to przez bite 7 godzin (chyba, ze wytrzymacie więcej) A rezultat.... zdjęcia są mega. Super wykonane albumy oraz zdjęcia na płytach - mniejsze, większe, cuda wianki. Wszystkie zdjęcia bardzo dobrze obrobione, plus do tego kilka niespodzianek!
Jeżeli kiedyś będziemy mieli jakiekolwiek większe imprezy lub okazje do fotografowania i Jola będzie wolna to nie będziemy się nawet zastanawiać. Wy też nie myślcie za dużo bo w Gliwicach i pewnie na Śląsku Jola jest najlepsza."
Iwona i Przemek