<
>
Z Jolą poznaliśmy się przy okazji sesji ciążowej. Miały być dwie sesje - ta i noworodkowa. Było dotychczas... pięć sesji zdjęciowych, reportaż telewizyjny, przed nami szósta sesja i wystawa fotografii. Jesteśmy rodzicami przedwcześnie urodzonych trojaczków. Dzieci wymagają rehabilitacji, a na to potrzeba pieniędzy. Jola jest naszym "dobrym duchem". Zawsze możemy na Nią liczyć. Dzięki pięknym zdjęciom, które Jola zrobiła naszym dzieciom, mogliśmy m.in. wydać charytatywny kalendarz. A zdjęcia są cudowne, za każdym razem piękniejsze!
Dziękujemy... Ciociu Jolu ;)
Agnieszka i Arek
http://www.milosc-do-potegi-trzeciej.pl